Wolność i odpowiedzialność w świecie migracji – Tischner a emigranci
- Familiaris

- 27 lip
- 3 minut(y) czytania
Emigracja to nie tylko przemieszczanie się w przestrzeni, ale także zetknięcie z Innym – kulturowo, językowo, religijnie. W nowym kraju, wśród obcych ludzi, pojawiają się pytania o tożsamość, granice wspólnoty, otwartość i lęk. Jak żyć razem, nie będąc takim samym? Jak rozpoznać człowieka w Innym? Na te pytania – dziś szczególnie aktualne – ks. Józef Tischner odpowiadał z perspektywy filozofii dialogu i etyki spotkania. Jego refleksje pomagają uchwycić, że budowanie wspólnoty to nie eliminowanie różnic, lecz uznanie ich sensu.

Inny – zagrożenie czy wyzwanie?
Tischner, inspirowany myślą Emanuela Lévinasa i Martina Bubera, widział w Innym nie tylko osobę odmienną, ale przede wszystkim wezwanie[1]. Twarz drugiego człowieka – pisał – „mówi”, a to znaczy, że domaga się odpowiedzi. Spotkanie z Innym nie jest więc neutralne – jest dramatem etycznym. Może rodzić strach, odrzucenie, ale też – jeśli zostanie przyjęte – przemienia.
W warunkach emigracji Inny pojawia się codziennie: jako sąsiad, urzędnik, współpracownik, a często – współemigrant. Wzajemna obcość może prowadzić do izolacji lub do budowania nowych form wspólnotowości. Tischner przestrzegał przed zamykaniem się we własnym lęku: „człowiek ogarnięty lękiem nie jest zdolny do miłości” [2].
Rozmowa jako fundament wspólnoty
Jednym z centralnych pojęć u Tischnera jest dialog. Nie jako kurtuazja, lecz jako przestrzeń, w której odkrywamy sens istnienia drugiego człowieka. To nie „ja” ustanawia granice wspólnoty, lecz „my” – relacyjne, otwarte, gotowe na zmianę poprzez spotkanie. W emigracyjnej rzeczywistości, gdzie tradycyjne formy wspólnoty (rodzina, parafia, sąsiedztwo) ulegają transformacji, dialog staje się koniecznym narzędziem budowania więzi [3] .
Wspólnota, według Tischnera, nie polega na identyczności, lecz na wspólnym uznaniu wartości. Może ją tworzyć zarówno rodzina polska i arabska, jak i katolicy i muzułmanie, jeśli łączy ich pragnienie dobra i szacunek dla osoby. W przeciwnym razie, zamiast wspólnoty, powstaje plemię – zamknięte i podejrzliwe.
Wspólnota jako solidarność sumień
W Etyce solidarności Tischner pisał, że wspólnota nie istnieje bez sumienia [4]. Sumienie to nie tylko wiedza o dobru i złu, ale zdolność współodczuwania, współodpowiedzialności i współdziałania. Budując wspólnoty za granicą – polskie, lokalne czy międzynarodowe – nie możemy ograniczyć się do struktur i wydarzeń. Potrzebna jest głębsza warstwa – duchowa, moralna. To właśnie wspólnota sumień sprawia, że nie jesteśmy tylko „obok siebie”, ale „dla siebie”.
Tischner wskazywał, że człowieczeństwo realizuje się w relacji. „Człowiek staje się człowiekiem przez drugiego człowieka” [5] – powtarzał za myślą personalistyczną. Dlatego to, jak traktujemy Innego – także tego z innego kraju, religii, koloru skóry – świadczy nie tylko o nim, ale i o nas samych.
Przestrzeń między ‘my’ a ‘oni’
Emigranci często żyją „pomiędzy”: między krajem pochodzenia a krajem osiedlenia, między dawną tożsamością a nową rolą społeczną. Tischner analizował ten stan zawieszenia jako miejsce duchowego napięcia, ale też możliwości. To właśnie pomiędzy może być przestrzenią rodzenia się autentycznej wspólnoty – jeśli zostanie przyjęta z pokorą i odwagą.
Społeczności emigracyjne bywają kuszone do zamykania się w sobie – dla ochrony tożsamości, języka, tradycji. Tischner jednak przekonuje, że prawdziwa tożsamość nie boi się spotkania. To w spotkaniu może się ona umocnić, oczyścić, rozwinąć.
Wspólnota jako zobowiązanie
Tischner uczy nas, że wspólnota nie jest dana raz na zawsze. Jest procesem – dynamicznym, wymagającym, pełnym ryzyka. Ale też pełnym sensu. W świecie, który dzieli, marginalizuje, segreguje, wspólnota staje się zadaniem moralnym.
Budując wspólnotę za granicą, nie wystarczy mówić o wartościach – trzeba je urzeczywistniać w codziennych gestach szacunku, słuchania, obecności. Inny – w świetle myśli Tischnera – przestaje być obcym. Staje się bratem, sąsiadem, współobywatelem dramatu, jakim jest ludzkie życie.
Przypisy
E. Levinas, Całość i nieskończoność, tłum. M. A. Łukasiewicz, Warszawa 1998, s. 187.
J. Tischner, Filozofia dramatu, Kraków 1998, s. 90.
J. Tischner, Spór o istnienie człowieka, Kraków 2001, s. 213.
J. Tischner, Etyka solidarności oraz Homo sovieticus, Kraków 2005, s. 38.
J. Tischner, Myślenie według wartości, Kraków 2000, s. 198.




Komentarze