top of page

Świadectwo 3 – ciąża, poród, macierzyństwo

Zachodząc w ciążę nie spodziewałam się, że w tak dziwnych i trudnych czasach się ona zakończy. Po wprowadzeniu kwarantanny i wszystkich restrykcji z nią związanych, pierwszym i głównym uczuciem, które mi towarzyszyło była obawa. Na początku przede wszystkim o badania kontrolne i regularne wizyty u lekarza prowadzącego ciążę. Następnie o rutynowe spotkanie z lekarzem w szpitalu, w którym chciałam rodzić, kończąc na samym porodzie, kiedy jeszcze nie było wiadomo, czy poród rodzinny będzie dozwolony. Na szczęście wszystkie wizyty u lekarza prowadzącego odbyły się planowo. Stan epidemii odczułam dopiero w szpitalu, kiedy trafiłam już z bólami porodowymi.

Po pierwsze do budynku mogłam wejść tylko sama. Z mężem pożegnałam się przed drzwiami. Zaraz później obowiązkowa dezynfekcja i maseczka ochronna. Mimo że wiedziałam i nastawiałam się, że będę sama, najbardziej brakowało mi osoby towarzyszącej i poczucia bezpieczeństwa, że masz na kim polegać. Na szczęście podczas samej akcji porodowej mąż mógł być obecny, co naprawdę było dużym wsparciem.

Również dni po porodzie były nietypowe. Zakaz odwiedzin w szpitalu, ciągły obowiązek noszenia maseczki i zalecenie, by zostać w pokoju z dzieckiem sprawiały, że jednak czułam się trochę nieswojo. Choć z drugiej strony cieszyłam się, że w spokoju mogę poświęcić cały mój czas nowonarodzonej córce, poznać ją i cieszyć się wspólnym czasem. Ta sytuacja miała więc również swoje pozytywne strony. Obawiałam się też, że w szpitalu będę pozostawiona sama sobie, że przy wypisie będę musiała sama poradzić sobie z bagażami i dzieckiem, ale tu personel szpitala wykazał się bardzo dużym zrozumieniem i chęcią pomocy. Naprawdę czułam się tam pod dobrą opieką i wiedziałam, że mogę liczyć na personel medyczny.

Powrót do domu i pierwsze dni w nim spędzone też były inne – przede wszystkim brak odwiedzin rodziny i przyjaciół. To bardzo przykra sytuacja, kiedy w tak ważnych chwilach w życiu najbliższa rodzina nie może z nami świętować i przede wszystkim poznać nowego członka rodziny.

Ten z jednej strony radosny i pełen szczęścia dla nas czas był i jest wypełniony obawą i niepokojem. Wymaga on od nas również dużo cierpliwości, przede wszystkim w stosunku do starszych dzieci, które pozbawione kontaktu z rówieśnikami, ciągle potrzebują uwagi i organizacji czasu. Macierzyństwo w czasie pandemii stawia nie lada wyzwanie. Opieka nad noworodkiem i dwójką małych dzieci, które nie rozumieją dlaczego nie mogą iść do przedszkola, na plac zabaw, spotkać się z kolegami, wymaga dużo cierpliwości i sił.

Również niepewność jutra i czekanie na powrót normalności jest bardzo obciążająca. Na pewno ten czas pozostanie w naszej pamięci jako bardzo wyjątkowy. Z jednej strony pełen obaw i niepokoju, a z drugiej mimo wszystko jako czas, w którym mogliśmy w spokoju, bez zwykłej codziennej gonitwy poznać nasze najmłodsze dziecko i cieszyć się czasem ze starszymi dziećmi. Dla mnie osobiście, mimo że tęsknię za normalnością to wyjątkowy czas, który mogę spędzić tylko z najbliższymi: mężem, dziećmi, gdzie nikt nas nie pogania, nigdzie nam się nie spieszy, gdzie każdy zwolnił i po prostu możemy być razem.

Komentarze


Post: Blog2_Post
familiaris-white-text.png

Kontakt

Familiaris e.V.

info@familiaris.org

+49 17670053847

Elsa Brändström Strasse 21 a
79111 Freiburg im Breisgau

Przydatne linki

Współpraca projektowa

Stopka medialna_III_Familiaris.jpg

Informujemy, że nasza organizacja za pośrednictwem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” otrzymała dofinansowanie od Instytutu Rozwoju Języka Polskiego im. Św. Maksymiliana Marii Kolbego ze środków budżetu państwa w ramach konkursu „Polska mowa, polska dusza - wsparcie działań promujących język i kulturę polską”.

Kwota dotacji w 2025 r. : 31 000,00 PLN

Całkowita wartość zadania publicznego: 34 100,00 zł PLN

Zadanie publiczne polega na wsparciu organizacji polonijnej w organizacji warsztatów kulinarnych poprzez dofinansowanie kosztów wynajmu pomieszczeń, honorariów, transportu, zakwaterowania i wyżywienia, zakupu materiałów do realizacji zajęć. Dofinansowano przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego ze środków budżetu państwa w ramach dotacji celowej na podstawie umowy o dofinansowanie z dnia 15.09. 2025 r. w ramach wykonania zadania „Emi i Gracja– wsparcie działań edukacyjnych dla dzieci polonijnych w Niemczech”

 

 

 

 

 

Informujemy, że nasza organizacja otrzymała dofinansowanie ze środków Kancelarii Senat  w ramach konkursu „SENAT-POLONIA 2025” na realizację działania pn. „Wsparcie działalności. Stowarzyszenia Familiaris”

Nazwa zadania publicznego: „Wsparcie działalności organizacji polonijnych w Niemczech”

Kwota dotacji dla Familiaris w 2025 r. : 63 299,64 PLN

Całkowita wartość zadania publicznego: 560 400,00 PLN

Data podpisania umowy: Lipiec 2025 r.

Zadanie publiczne „Wsparcie działalności organizacji polonijnych w Niemczech” dotyczy wsparcia organizacji przez dofinansowanie m. in. wynajmu pomieszczeń i opłat eksploatacyjnych, wynagrodzeń, dofinansowanie kosztów związanych z organizowanymi wydarzeniami oraz innychwydatków związanych z utrzymaniem organizacji.

 

Familiaris e.V. uzyskało z Kancelarii Senatu Rzeczypospolitej Polskiej dofinansowanie na realizację działania pt. „Czasoprzestrzeń medialna Familiaris”

Działanie realizowane jest w okresie 01.01.2025 r. – 31.12.2025 r.

Wartość dofinansowania w 2025 r.: 42 550,00 zł
Całkowita wartość działania w 2025 r.: 46 050,00 zł
Data podpisania umowy: czerwiec 2025 r.

Zadanie publiczne dofinansowane ze środków budżetu państwa w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą w 2025 roku  

w ramach konkursu „Senat – Polonia 2025”.

Projekt „Polski Głos na świecie III” realizowany przez Fundację Wolność i Demokracja. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Facebook
stopka_Senat_godlo_flaga_Senat.jpg
Plakat senacki_Familiaris.jpg
Zrzut ekranu 2025-09-23 o 20.24_edited.jpg
image001.jpg
Zestawienie_znaków_pełne.jpg
image001.jpg
plakat.jpg

created with ❤️ by wokubmedia

©2023 by familiaris

bottom of page