Czy poradnia może być mostem? Wsparcie rodzin emigracyjnych w wychowaniu religijnym
- Familiaris
- 27 sie
- 2 minut(y) czytania
Życie rodzin emigracyjnych to codzienna żonglerka pomiędzy dwoma (a czasem kilkoma) światami – językami, kulturami, obyczajami i systemami wartości. W tym krajobrazie wychowanie religijne dzieci i młodzieży staje się szczególnym wyzwaniem [1]. Wielu rodziców deklaruje, że pragnie zachować polską tradycję i przekazać wiarę, lecz często brakuje im narzędzi i wsparcia. Tu pojawia się pytanie: czy poradnia – duszpasterska, psychologiczna lub rodzinna – może stać się mostem między rodzicami, Kościołem a nowym środowiskiem życia?

Głos rodziców emigracyjnych
„W Polsce było prościej – religia w szkole, parafia za rogiem, babcia przypominała o modlitwie. Tutaj musimy sami organizować wszystko: mszę po polsku, katechezę, a do tego dzieci mają swoje szkoły i zajęcia” – mówi Marta, mama trójki dzieci[2].
„Najtrudniejsze jest to, że nie wiem, jak tłumaczyć dzieciom pewne rzeczy. One myślą po angielsku, uczą się w innym systemie, a ja chcę, żeby znały polskie modlitwy” – dodaje Piotr [3].
Poradnia jako przestrzeń dialogu
Poradnia dla rodzin emigracyjnych może pełnić kilka ról jednocześnie:
Edukacyjną – organizować warsztaty dla rodziców i dzieci z zakresu katechezy, pedagogiki i dwujęzycznego wychowania [4].
Wspólnotową – łączyć rodziny o podobnych doświadczeniach, tworząc sieci wsparcia.
Integracyjną – pomagać odnaleźć się w realiach lokalnego Kościoła i budować most między tradycją polską a kulturą kraju zamieszkania [5].
Perspektywa pastoralna
Duszpasterze i katecheci podkreślają, że poradnia może być miejscem, gdzie rodzina czuje się wysłuchana i zrozumiana. To przestrzeń nie tylko rozwiązywania problemów, ale także rozwijania potencjału duchowego i kulturowego. W duchu papieskiej adhortacji Amoris Laetitia poradnia powinna towarzyszyć rodzinom „z cierpliwością, nie osądzając, ale prowadząc krok po kroku”[6].
Wyzwania i szanse
Nie ma złudzeń: poradnia nie rozwiąże wszystkich trudności związanych z wychowaniem religijnym w diasporze. Może jednak:
ułatwić rodzicom dostęp do materiałów katechetycznych w języku polskim i lokalnym,
zaproponować spotkania formacyjne dla całych rodzin,
organizować wydarzenia, które łączą przekaz wiary z budowaniem wspólnoty (np. polonijne pielgrzymki, rekolekcje rodzinne).
„Kiedy dzieci widzą, że inne rodziny też modlą się po polsku i chodzą do kościoła, przestaje to być dla nich dziwne. Poradnia pomogła nam znaleźć takie środowisko” – opowiada Agnieszka [7].
Most, nie mur
Poradnia dla rodzin emigracyjnych nie powinna być enklawą oderwaną od realiów nowego kraju, ale raczej mostem, który pozwala swobodnie przechodzić między polską tradycją a lokalną rzeczywistością. Dzięki temu dzieci mogą dorastać w świadomości, że wiara i kultura rodziców nie stoją w opozycji do ich codziennego życia, lecz mogą je wzbogacać.
Przypisy:
Kowalski, M., Wychowanie religijne w rodzinach emigracyjnych, Warszawa 2021, s. 15–19.
Wywiad własny, Kolonia, 2025.
Wywiad własny, Basel, 2025.
Nowak, A., Dwujęzyczność i religia, Kraków 2020, s. 88–94.
Wiśniewska, J., Mosty kulturowe w pracy duszpasterskiej, Gdańsk 2019, s. 52–57.
Franciszek, Amoris Laetitia, 2016, nr 291.
Wywiad własny, Stuttgart, 2024.
Komentarze